Promocja książki „Cerkiew prawosławna na Łemkowszczyźnie po 1918 roku” o. Archimandryty dr Sergiusza (Bogdana Matwiejczuka) – opiekuna duchowego Bractwa św. św. Cyryla i Metodego /koła Nr1/ w Białymstoku.

15 grudnia 2024 r. w Centrum Kultury Prawosławnej w Białymstoku odbyło się kolejne  spotkanie Bractwa Świętych Cyryla i Metodego koła Nr 1.

 Było to bardzo uroczyste wydarzenie albowiem wraz z promocją książki również gościnnie uczestniczyli bratczyki z Bielska Podlaskiego wraz ze swym chórem, przewodniczący zarządu głównego – Jan Smyk, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej śww. Cyryla i Metodego w Białymstoku- Grzegorz Nazaruk i TVP 3 Białystok rejestrująca działalność bractwa.

Po wspólnej modlitwie i powitaniu zebranych przez przewodniczącego koła Krystiana Jaszczyka, opiekun duchowy  o. Archimandryta Sergiusz przy użyciu środków multimedialnych zaprezentował swój dorobek naukowy i literacki.

W 1994 roku autor książki brał udział w pielgrzymkach na górę Jawor oraz w obozie roboczym Bractwa Młodzieży Prawosławnej na tym terenie. Już wtedy  zafascynował się bogatą historią Łemków. Teraz po latach będąc mnichem i pełniąc wiele funkcji w naszej cerkwi postanowił dokładnie odzwierciedlić  historię Łemkowszczyzny i przybliżyć zawiłe losy prawosławnych Łemków.

 Do pracy naukowej zmobilizował o. Archimandrytę Sergiusza nasz wybitny historyk prof. Antoni Mironowicz, który nieustannie pragnie uwiecznić bogatą historię narodu prawosławnego.

Na podstawie pracy doktorskiej została opracowana książka „Cerkiew prawosławna na Łemkowszczyźnie po roku 1918 roku”.

Jest to prawdziwe Studium historyczno – kanoniczne  zawierające mnóstwo faktycznych dokumentów i fotografii oraz rozważań potwierdzających dzieje Łemków.

Z wielkim przeżyciem o. Archimandryta, rozdział po rozdziale, przybliżał  bogatą treść swego dzieła.

Wszyscy z zainteresowaniem przeżywali ciernistą drogę życia naszego bratniego łemkowskiego narodu. Potem słuchacze serdecznie gratulowali i ustawili się w długiej kolejce by nabyć pięknie opracowaną książkę wraz z autografem naszego opiekuna duchowego.

Następnie to spotkanie w kolejnym dniu Postu Filipowego  ubogaciły  przybycie i występy chóru Bractwa z Bielska Podlaskiego.

Chórem tym dyrygowała bardzo zaangażowana Matuszka Iwona Ostaszewska. Chór również zaprezentował swój zapis muzyczny na płycie „Pieśni Podlaskiej Duszy”. Chórzyści pięknie  śpiewali kolędy stwarzając niebywałą atmosferę oczekiwania na Rożdiestwo Christowo. Dyrygentka umiejętnie potrafiła zjednać serca chórzystów, którzy pokonali w cudowny sposób drogę by śpiewnie w Białymstoku zaprezentować swe Bractwo Świętych Cyryla i Metodego z Bielska Podlaskiego. Z wielką dumą również szczycił się swoim chórem nowy przewodniczący bractwa Michał Górski.

Wszyscy uczestnicy spotkania szybko onieśmielili się i chętnie jednoczyli się w śpiewie z chórem tworząc wielki rozśpiewany zespół kolędników.

Dawniej kolędnikom za  śpiew gospodarze wręczali chleb, pęto kiełbasy, bułki pierogu… a tymczasem kaliadniki otrzymali dla osłody cukierki i owoce. Miłej dyrygentce i chórzystom z Bielska Podlaskiego były posyłane wielkie owacje braw, składane  podziękowania i gratulacje oraz życzenia by spełniły się  ich marzenia wydania następnych płyt.

U wielu Bratczyków pojawiły się wspomnienia z dawnych wieczorów Postu Filipowego, kiedy ludzie spotykali się by oczekując na Narodzenie Syna Bożego Jezusa Chrystusa wspólnie śpiewać koliadki. Wszyscy znali teksty kolęd na pamięć tak jak i  teksty liturgiczne. Niejednokrotnie ludzie nie posiadali umiejętności czytania i pisania ale byli skupionymi i wiernymi uczestnikami życia cerkiewnego i te Słowa Boże  były z łatwością zapamiętane.

Na kolędników, gości,  bratczków oraz wszystkich uczestników spotkania  czekała wspólna wieczerza  w postaci  bogato przygotowanego stołu z postnymi potrawami. Każdy bratczyk coś na poczęstunek przygotował by pochwalić się swoimi umiejętnościami kucharskimi. Małżeństwo Haliny i Michała kolejny raz przygotowali smakowity barszczyk czerwony.

Wszyscy zebrani wspominali niezwykłe pierożki  z kapustą i grzybami  Nadzi, jakich w  tym roku zabrakło  na naszym stole gościnnym.

 „Wiecznaja pamia”usopszej Nadieżdie”, którą pożegnaliśmy z żalem w tym roku.

 Ale wszechmogący Bóg troszczy się o nas i posyła do naszego bractwa nowych ludzi. Pani Irenka przyszła na spotkanie z miłą koleżanką Anitą, która być może pozostanie z nami na zawsze.

Uwierzcie, że czas spotkań Bractwa  to niezwykłe chwile wspólnie spędzone i zbliżające do Boga i bliźniego…

W imieniu duchowego opiekuna  i przewodniczącego bractwa serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w naszych spotkaniach.

               Opracowała – Halina Borowik


Accessibility Toolbar