Dnia 29 lutego 2020 roku Bractwo św. św. Cyryla i Metodego Koło Terenowe w Białej Podlaskiej zorganizowało wyjazd na Białoruś. Uczestnikami byli nie tylko członkowie koła. Wyjazd miał na celu, m.in. „pozyskanie” nowych bratczyków, dlatego zaproszono parafian z obu cerkwi w Białej Podlaskiej. Ostatecznie w wyjeździe uczestniczyły 43 osoby, w tym opiekun duchowy koła ks. Andrzej Pugacewicz i zaprzyjaźniony z kołem o. Kasjan z Monasteru w Jabłecznej.
W kierunku przejścia granicznego w Terespolu bratczyki wyruszyli o godzinie 4 rano. Przekroczenie granicy przebiegło sprawnie i po dopełnieniu formalności, i wymianie waluty na białoruskie ruble, udali się do Chmielewa - wsi położonej ok. 40 km od Brześcia, w której znajduje się monaster męski. Uczestniczyli tam w Liturgii w cerkwi Przemienienia Pańskiego, którą wybudowano w 1725 roku. Po nabożeństwie jeden z braci przybliżył historię monasteru i jego namiestnika. Pielgrzymi mieli możliwość pomodlić się przed ikoną Częstochowskiej Matki Bożej. To ikona, która sama się „odnawia”, a ludzie, modlący się przed Nią, doznają uzdrowień.
Monaster w Chmielewie pielgrzymi odwiedzają z powodu cudownej ikony oraz przyjeżdżają do namiestnika, ojca Serafima. Niestety ojciec Serafim był chory i tego dnia nie przyjmował gości. Bratczyki przekazali namiestnikowi upominek z Polski, i zostawiając żertwę na monaster, poprosili o modlitwę za uczestników wyjazdu i ich rodziny. Po wypiciu herbaty z tamtejszymi parafianami, udali się do Brześcia na tradycyjny, białoruski obiad.
Kolejnym punktem wyjazdu było zwiedzanie Twierdzy Brzeskiej, która powstała na miejscu średniowiecznego Brześcia. Szczególnie urzekła pielgrzymów cerkiew garnizonowa p.w. Świętego Mikołaja z 1876 roku położona w centrum kompleksu. Jej historia zaskoczyła – w 1919 roku przebudowano ją na potrzeby obrządku katolickiego, a w 1939 pełniła funkcję kasyna! W trakcie ataku wojsk niemieckich została zniszczona i przez kolejne dziesięciolecia była ruiną. Do prawosławnych, to co z niej zostało, wróciło w 1994 roku.
Popołudniem bratczyki kontynuowali zwiedzanie Brześcia, w którym, co warto podkreślić, znajduje się wiele zabytków z XIX wieku i okresu międzywojennego. Odbyli spacer ulicą Gogola, przy której znajdują się metalowe rzeźby nawiązujące do utworów pisarza, zatrzymując się przy pomniku Tysiąclecia Brześcia. Ten monument wzniesiono w 2009 roku na zbiegu ulic Gogola i Sowieckiej. Otoczony jest sześcioma postaciami z brązu, a przedstawia różne okresy z dziejów miasta.
Dopełnieniem wyjazdu było uczestniczenie w zapalaniu ulicznych latarni. Na głównym deptaku miasta, latarnik codziennie o zmierzchu zapala naftowe latarnie. Towarzyszy temu dyskretna muzyka płynąca z głośników. Płonące latarnie, pożydowskie przedwojenne kamienice, kawiarenki, restauracje i ławeczki to obraz Brześcia, który uwieńczył dzień w tym pięknym i ciekawym mieście.
Wieczorem pielgrzymi pożegnali Brześć, choć wiele ciekawych miejsc warto było jeszcze zobaczyć. Pozostały wspomnienia, fotografie i refleksja, że pierwszy wyjazd, zorganizowany przez Bractwo z Białej Podlaskiej, okazał się bardzo udany i obfitował w liczne, przede wszystkim, duchowe atrakcje.
Źródło: Koło Terenowe w Białej Podlaskiej